TLDR (za długie, nie przeczytam):
- Od 1 kwietnia 2024 r. w Niemczech zalegalizowano posiadanie (25g marihuany publicznie, 50g w domu) i uprawę (3 rośliny) konopi.
- Przepisy przewidują powstanie klubów konopnych, ale członkostwo w nich zarezerwowane będzie jedynie dla rezydentów.
- Konsumpcja publiczna jest dozwolona, ale ograniczona, szczególnie w pobliżu szkół i placów zabaw.
- Turyści i cudzoziemcy bez rezydencji na ten moment nie mogą legalnie kupować marihuany w Niemczech.
- Obowiązują surowe nowe normy dotyczące prowadzenia pojazdów pod wpływem (limit 3,5 ng/ml THC, zero tolerancji dla łączących konopie i alkohol).
- Planowane jest wprowadzenie sprzedaży komercyjnej, ale na ten moment brak szczegółów.
- Cała sytuacja jest trudniejsza do objaśnienia niż fabuła "Incepcji" po zjedzeniu 3 ciastek z ziołem.
---
Zapowiedź tego ruchu spadła na wszystkich niespodziewanie, a jego realizacja jest jednym z największych zaskoczeń XXI wieku, jeśli chodzi o konopną niszę. Niemcy, kraj słynący z solidności, ale raczej sceptyczny wobec innowacji, szczególnie w zakresie legislacji, zdecydowały się na częściową dekryminalizację rekreacyjnej marihuany. W ogólnym odbiorze w świat poszło hasło o "legalizacji marihuany w Niemczech", ale sytuacja nie jest prosta, a nowe przepisy są dosyć rygorystyczne, szczególnie wobec nierezydentów.
Zapraszam więc, drogi czytelniku, w podróż przez zawiłości nowych niemieckich przepisów dotyczących konopi. To będzie prawdziwy trip, bo jak to ostatnio w Niemczech bywa - nic nie może być proste.
Image: Liesa Johannssen/REUTERS
Kluczowe aspekty nowych przepisów regulujących dostęp do marihuany w Niemczech
Zacznijmy od podstaw. Od 1 kwietnia 2024 roku (i nie, to nie był prima aprilis) dorośli Niemcy mogą legalnie posiadać marihuanę i uprawiać konopie w swoim gospodarstwie domowym. Nie oznacza to jednak, że zalegalizowano sprzedaż konopnych produktów zawierających THC. Zanim więc zaczniesz planować swoje "weedowe wakacje" w Berlinie, przyjrzyjmy się szczegółom.
Nowe limity posiadania marihuany w Niemczech
Niemcy postanowili zachować się cool... ale nie za bardzo. Dorośli mogą teraz posiadać do 25 gramów wysuszonych kwiatostanów konopi (potocznie nazywamy je marihuaną) w miejscach publicznych. To wystarczy, by twoja torba wydzielała charakterystyczny zapach, ale nie są to ilości handlowe. Na to zresztą musisz zwrócić szczególną uwagę, bo w razie kontroli policja nie może przy Tobie znaleźć mobilnej wagi, stosu woreczków strunowych lub innych elementów wskazujących, że możesz prowadzić nielegalny handel. W domu możesz przechowywać do 50 gramów wysuszonych kwiatostanów. Limit ten dotyczy pojedynczej osoby dorosłej, a nie gospodarstwa domowego.
Uprawa domowa w świetle nowych przepisów
Każda osoba dorosła może teraz uprawiać do trzech roślin konopi w domu. Przepisy są mało precyzyjne w zakresie określenia tego co rozumiemy jako "jedna roślina" więc zastosowanie będzie miał tu zapewne zdrowy rozsądek. Jeśli macie doświadczenie z uprawą, to zapewne nasuwa Wam się teraz pytanie: co w sytuacji, gdy z moich roślin zbiorę więcej niż 50 mg. Przepisy nie precyzują takiej sytuacji, a większość prawników wypowiadających się na ten temat jest zgodna, że w takie sytuacji należy zutylizować nadmiar. Jeśli więc macie to szczęście, że mieszkacie w Niemczech i właśnie zamawiacie nasiona i zaczynacie uprawę, dobrym rozwiązaniem może być utrzymywanie wspomnianych 3 roślin na różnych stadiach rozwoju.
Co z suszem, który został przerobiony np. na olejek lub masło (mmm ciasteczka)? Nie wiemy i pewnie będziemy musieli poczekać na doprecyzowanie przepisów w przyszłości. Na dzień dzisiejszy, kluczowe jest zachowanie zdrowego rozsądku.
Stowarzyszenia konopne w Niemczech
Nowe niemieckie przepisy zezwalają na powstawanie społecznych stowarzyszeń (klubów) konopnych co samo już brzmi jak fajniejsza wersja klubu książki. Kluby te mogą mieć do 500 członków i mogą uprawiać i dystrybuować konopie swoim członkom. Żeby zostać członkiem, musisz być rezydentem w Niemczech (możesz nim zostać po min. 6 msc stałego pobytu), a zanim klub wydana Ci pierwszą pulę suszu, musisz być jego członkiem przez minimum 3 miesiące. Realnie więc, aby legalnie konsumować konopie z własnej uprawy lub z uprawy klubowej, musisz mieszkać na stałe w Niemczech minimum 9 miesięcy.
Istnienie stowarzyszeń objęte jest też licznymi ograniczeniami, oto niektóre z tych istotniejszych:
- dwa stowarzyszenia nie mogą prowadzić działalności (uprawy) w tym samym budynku lub posesji
- ich uprawy nie mogą znajdować się w budynkach mieszkalnych
- zbiory z upraw muszą być przekazywane członkom osobiście (brak opcji wysyłki i dostawy) na terenie uprawy
- pojedynczy członek powyżej 21 roku życia może otrzymać do 25 gramów dziennie i 50 gramów miesięcznie dowolnego suszu
- osoby poniżej 21 roku życia mogą otrzymać miesięcznie maksymalnie 30 gramów o zawartości THC poniżej 10%
- każda wydawana partia musi być zważone, zapakowana i poprawnie oznaczona na zawartość THC i CBD co zmusza kluby do korzystania ze specjalistycznych laboratoriów
- kluby konopne nie mogą sprzedawać swoich zbiorów, te mogą trafić jedynie do członków, a całość musi utrzymywać się z opłat członkowskich, sama uprawa także musi być realizowana przez członków
- stowarzyszenia mogą sprzedawać nasiona (do 7 sztuk na osobę) i sadzonki (do 5 sztuk na osobę) osobom spoza listy członków
Źródło: CSC Ganderkesee Instagram (pierwszy klub konopny w Niemczech)
Ograniczenia konsumpcji publicznej
Czy niemieckie ulice zapełnią ludzie palący blanty? Raczej mało to prawdopodobne, bo konsumpcja publiczna jest mocno ograniczona. Palenie konopi jest zabronione w pobliżu szkół, placów zabaw, obiektów sportowych i w strefach dla pieszych między 7:00 a 20:00. Paląc lub waporyzując susz nie możecie też przeszkadzać innym obywatelom :)
Wyzwania w zakresie wprowadzania nowych przepisów konopnych w Niemczech
Jeśli myślałeś, że niemiecka efektywność sprawi, że wdrożenie nowych przepisów będzie szybkie i dobrze zorganizowane to niestety na ten moment wygląda ono bardziej jak funkcjonowanie DB Bahn (kto często jeździ, ten się nie śmieje).
Różnice regionalne
Federalny system Niemiec oznacza, że różne landy podchodzą do tej nowych zielonych przepisów... cóż, różnie. Podczas gdy Dolna Saksonia wydaje pozwolenia na kluby społeczne szybciej niż możesz powiedzieć "Schnitzel" (to tutaj wydano zresztą pierwsze), Bawaria robi to w tempie nastolatka zabierającego się za posprzątanie pokoju. Za kilka miesięcy wrócimy do tego miejsca i zaktualizujemy je o jakieś konkretne dane.
Niejasność wielu przepisów
Jak na złożoność zmian, przepisy okazały się mało precyzyjne. Rząd federalny stworzył specjalną stronę internetową, na której w ramach ponad 50 Q&A odpowiada na najpopularniejsze pytania, próbując doprecyzować interpretację przepisów, ale wiele aspektów takich jak przetwarzanie suszu w domowych warunkach, jest dalej niejasnych. Nowe przepis nie zmieniają na ten moment nic w zakresie dostępu do medycznej marihuany, której popularność lawinowo rosła przez ostatnie lata. Ta sytuacja także najprawdopodobniej zmieni się w niedalekiej przyszłości i rząd federalny zezwoli na medyczną produkcję w kraju.
Cudzoziemcy i turyści a nowe przepisy dekryminalizujące rekreacyjna marihuanę
Jeśli od początku czytasz ten tekst w jedym celu: by dowiedzieć się jak nabyć susz w Niemczech i jak odpowiednio zaplanować Weed-Trip do Berlina to mam złą wiadomość. Na chwilę obecną cudzoziemcy nie mogą legalnie kupować i spożywać konopi w Niemczech. Zasady członkostwa w klubach konopnych są bardziej wyśrubowane niż normy na bramkach w berlińskich klubach nocnych. By legalnie spożywać susz konopny z THC w Niemczech musisz:
- albo zostać rezydentem (złożyć wniosek po minimum 6 msc. stałego zamieszkania) i wyhodować własne rośliny
- albo zostać rezydentem i zostać członkiem klubu konopnego i odczekać 3 miesiące karencji
Ciężko zakładać, że w Brukseli ktoś weźmie temat na sztandary i ruszy bronić praw innych obywateli państw UE wizytujących w Niemczech. Sami Niemcy zresztą traktują obecne przepisy jako fazę pierwszą, a w kolejnych planowane jest wprowadzenie obrotu handlowego suszem i produktami z THC. Kiedy? Tego nie wiemy.
Legalnie zatem w Niemczech nie dostaniesz suszu, pozostaje Ci liczenie na gościnność lokalsów. Czy couchsurfing stanie się teraz popularniejszy?
Konsekwencje prawne i egzekwowanie nowych przepisów
Kary za przekroczenie limitów posiadania
Przekroczenie dozwolonych limitów posiadania może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi. Chociaż szczegółowe kary nie zostały jeszcze w pełni określone, można spodziewać się następujących sankcji:
- Grzywny: Za mniejsze przekroczenia limitów prawdopodobnie będą nakładane grzywny pieniężne. Wysokość tych grzywien może zależeć od ilości posiadanej substancji ponad dozwolony limit.
- Kary pozbawienia wolności: W przypadku znaczącego przekroczenia limitów lub powtarzających się naruszeń, możliwe są kary pozbawienia wolności. Długość kary będzie prawdopodobnie zależeć od okoliczności i historii naruszeń.
Konsekwencje nieautoryzowanej dystrybucji marihuany
Nieautoryzowana dystrybucja konopi pozostaje poważnym przestępstwem:
- Kary pozbawienia wolności: Mogą wynosić od kilku miesięcy do kilku lat, w zależności od skali dystrybucji i innych czynników.
- Wysokie grzywny: Oprócz lub zamiast kary pozbawienia wolności, mogą być nakładane znaczące grzywny finansowe.
- Konfiskata mienia: W poważnych przypadkach może dojść do konfiskaty mienia związanego z nielegalną działalnością.
Prowadzenie pojazdów pod wpływem
Nowe przepisy dotyczące prowadzenia pojazdów pod wpływem konopi są bardzo restrykcyjne:
- Limit THC we krwi: Kierowca jest uznawany za niezdolnego do jazdy, jeśli poziom THC we krwi przekracza 3,5 ng/ml. W praktyce jest to ilość, która może występować w Twojej krwi nawet 5 dni po ostatnim spożyciu, jeśli jesteś regularnym palaczem.
- Kary za przekroczenie limitu:
- Grzywna: Wysokość zależy od stopnia przekroczenia limitu i może wynosić od kilkuset do kilku tysięcy euro.
- Punkty karne: Naruszenie skutkuje przyznaniem punktów karnych w centralnym rejestrze kierowców.
- Zawieszenie prawa jazdy: Możliwe jest czasowe lub długoterminowe zawieszenie prawa jazdy.
- Zero tolerancji dla łączonego użycia:
- Łączenie alkoholu i konopi skutkuje surowszymi karami, włącznie z możliwością długoterminowego lub permanentnego odebrania prawa jazdy.
- Możliwe są wyższe grzywny i dłuższe okresy zawieszenia prawa jazdy niż w przypadku pojedynczego naruszenia.
- Konsekwencje prawne:
- Powtarzające się naruszenia mogą prowadzić do obowiązkowych programów rehabilitacyjnych.
- W poważnych przypadkach może dojść do postawienia zarzutów karnych, szczególnie jeśli doszło do wypadku lub stworzenia zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Warto podkreślić, że egzekwowanie tych przepisów będzie prawdopodobnie rygorystyczne, a władze niemieckie traktują kwestię bezpieczeństwa drogowego bardzo poważnie. Osoby korzystające z konopi powinny być świadome tych surowych konsekwencji i planować odpowiedzialnie swoje użycie w kontekście prowadzenia pojazdów.
Perspektywy na przyszłość w zakresie zmian przepisów
Plany sprzedaży komercyjnej
Niemiecki rząd aktywnie pracuje nad stworzeniem ram prawnych dla komercyjnej sprzedaży konopi. Oto kluczowe aspekty, które są obecnie rozważane:
- Model dystrybucji: Rozważa się utworzenie sieci licencjonowanych punktów sprzedaży, podobnych do aptek lub specjalistycznych sklepów.
- Kontrola jakości: Planowane jest wprowadzenie rygorystycznych standardów jakości dla produktów konopnych dostępnych w sprzedaży.
- Opodatkowanie: Trwają dyskusje nad odpowiednim poziomem opodatkowania, który zrównoważy cele zdrowia publicznego z chęcią ograniczenia czarnego rynku.
- Ograniczenia marketingowe: Prawdopodobne jest wprowadzenie surowych ograniczeń dotyczących reklamy i promocji produktów konopnych.
Potencjalne dostosowania obecnych przepisów
W miarę gromadzenia doświadczeń z nowym prawem, możliwe są następujące zmiany:
- Korekta limitów: Limity posiadania i uprawy mogą zostać zrewidowane w oparciu o dane dotyczące użytkowania i wpływu na zdrowie publiczne.
- Regulacje dotyczące przetworów: Możliwe jest wprowadzenie bardziej szczegółowych przepisów dotyczących przetworzonych form konopi, takich jak oleje czy produkty spożywcze.
- Dostosowanie kar: System kar może zostać zmodyfikowany w oparciu o obserwacje skuteczności obecnych sankcji.
Rozwój badań naukowych
Legalizacja otwiera nowe możliwości dla badań naukowych:
- Badania medyczne: Oczekuje się zwiększenia liczby badań nad medycznym zastosowaniem konopi.
- Badania społeczne: Planowane są długoterminowe badania wpływu legalizacji na społeczeństwo i zdrowie publiczne.
- Innowacje technologiczne: Możliwy jest rozwój nowych technologii związanych z uprawą, przetwarzaniem i testowaniem konopi.
Wpływ na politykę międzynarodową
Decyzja Niemiec może mieć szersze implikacje:
- Presja na zmiany w UE: Inne kraje UE mogą rozważyć podobne kroki, co może prowadzić do szerszej debaty na poziomie europejskim.
- Rewizja traktatów międzynarodowych: Możliwe są naciski na rewizję międzynarodowych konwencji narkotykowych.
- Współpraca międzynarodowa: Niemcy mogą dążyć do współpracy z innymi krajami w zakresie badań i wymiany doświadczeń związanych z regulacją konopi.
Wyzwania i niepewności
Mimo postępu, pozostają pewne wyzwania:
- Opór polityczny: Niektóre frakcje polityczne nadal sprzeciwiają się legalizacji, co może prowadzić do dalszych debat i potencjalnych zmian w prawie.
- Harmonizacja z prawem UE: Konieczne będzie znalezienie sposobu na pogodzenie niemieckich reform z szerszymi ramami prawnymi UE.
- Monitorowanie skutków zdrowotnych: Długoterminowy wpływ na zdrowie publiczne pozostaje niepewny i będzie wymagał ciągłego monitorowania.
Podsumowując, przyszłość regulacji konopi w Niemczech jest dynamiczna i pełna potencjału zarówno dla innowacji, jak i wyzwań. Kraj znajduje się na początku długiej drogi, której ostateczny kształt będzie kształtowany przez doświadczenia praktyczne, badania naukowe i debatę publiczną.
Podsumowanie
Drodzy Czytelnicy, oto dotarliśmy do końca naszej zielonej podróży przez mglisty krajobraz niemieckich przepisów dotyczących konopi. Czy jesteście jeszcze z nami, czy może już zgubiliście się w gąszczu paragrafów? Nie martwcie się, to normalne - nawet najbardziej trzeźwi prawnicy czasem czują się, jakby byli na haju, próbując to wszystko ogarnąć.
Niemcy wkroczyły na ścieżkę legalizacji z typowo niemiecką precyzją - każdy gram jest policzony, każda roślina zarejestrowana, a każdy joint potencjalnie skatalogowany. To jak próba uporządkowania chaosu za pomocą linijki i kalkulatora. Czy się uda? Cóż, historia pokazuje, że Niemcy potrafią być bardzo skuteczni w realizacji swoich planów - nawet jeśli czasem te plany wydają się nieco... odklejone od rzeczywistości.
Jedno jest pewne - niezależnie od tego, czy jesteś zwolennikiem, przeciwnikiem czy po prostu zdezorientowanym obserwatorem, niemiecka przygoda z legalizacją konopi będzie fascynującym spektaklem do obserwowania. Kto wie, może za kilka lat będziemy mówić o "niemieckiej precyzji" nie tylko w kontekście samochodów, ale i jointów.